Otóż dzisiaj pierwszy dzień jesieni ! Kocham jesień, urodziłam się w tej porze roku...jesień się piękna. Ma w sobie coś nieodpartego, ma swój urok któremu nie da nie oprzeć.
Z czym wam się kojarzy jesień ? Mi z przymrozkami i herbatką przy kominku...oraz z miłością, nie mam pojęcia czemu. 'Miłość to nic innego jak prawdziwa przyjaźń' powiedział Robert M...Co prawda to prawda. Znajdując swoją drogą połówkę odnajdziemy jednocześnie prawdziwego przyjaciela...a propo przyjaźni. Dzisiaj po raz pierwszy dopuściłam do siebie myśl że tak naprawdę z osobą z którą znam się ponad 10 lat tak naprawę nie łączy nas prawdziwa przyjaźń, taka od serducha...Ta osoba myślała i mówiła o nas jako o najlepszych przyjaciółkach..ale ja od jakiegoś już czasu zauważyłam że to nie jest to. Taką przyjaźń trudno spotkać...Zaważyłam też że nie umiem doceniać tego co mam, a mam naprawdę dużo: kochających rodziców którzy starają się żebym chodziła dobrze ubrana, rodzeństwo które pomorze w razie kryzysu, kilku dobrych kumpli dla urozmaicenia życia, dom w którym mam swój kąt, szaloną ciotkę która zawsze znajdzie sposób na nudę, kuzynkę która zawsze doradzi nawet w najtrudniejszej sprawie i wiele innych rzeczy, a mimo to narzekam na siebie, mówię że jestem do niczego, że nigdy faceta nie znajdę, że nie mam w sobie tego czegoś...muszę nauczyć się doceniać ludzi którzy mnie kochają i to co dla mnie robią.
A tu kilka fotek i może jakaś nuta bo jakoś tak mi się smutaśnie zrobiło..:
Tak czytam i czytam i jestem zła bardziej na siebie, że to przeczytałam niż na Ciebie że to napisałaś. Wiesz, znam Cię i nigdy bym Cie nie posądziła o to, że możesz kogoś tak zeszmacić i zniszczyć jedną głupią notką. A wydaje mi się, że wiem do kogo ten wpis jest skierowany. Może robiłaś to w złości, może robiłaś to z nudów, może miałaś gorszy dzień, albo coś Cię zaślepia. Powinnaś się wstydzić. Jeżeli nie traktowałaś serio tych 10 lat, to chyba z Tobą coś jest nie tak. Aha, jeżeli chciałabyś jakoś skomentować mój wpis, mam prawo się wtrącać, bo to także moja przyjaciółka. Ja traktuje ją serio.
OdpowiedzUsuńTen blog to jest mój pamiętnik, przelewam tu swoje przemyślenia i sprawy które nie jestem w stanie nikomu w danej chwili powiedzieć...nie mówię że nie traktuję tych 10 lat serio. Traktuję je bardzo serio. Nie mówię że nie jesteśmy przyjaciółkami bo jesteśmy, ale nie najlepszymi. Powtarzam, traktuję to jako pamiętnik i tu wszystko jest anonimowe..może masz rację, może mnie coś zaślepia w ty momencie. Długo nad tym myślałam, bardzo długo i z niejedną osobą rozmawiałam na ten temat. Może się mylę ale w tym momencie takie jest moje zdanie. I nikogo nie " zeszmacam" i nie niszczę a na pewno nie Jej.
Usuń